-Ludziska!! - Lou wpadł do pokoju jak szalony. -Będę ojcem!!
Reakcja ludzi - Znowu, Lou?!?!
-Czemu się nie cieszycie, za chwile każdy z was będzie miał swojego chrześniaka. Zaraz, Julie z Niallem już mają swojego, Mary z Zaynem też, Harry też ma, Liam!! Czas na ciebie i Danielle. Będziecie rodzicami chrzestnymi mojego dziecka. Znaczy no naszego .- Tomlinson spojrzał na El.
- Sory stary nie moge.
Louis spojrzał na niego mrugnął i krzyknął:
-Jak to nie możesz. Co ty sobie wyobrażasz?! Nie ominie cię to.
-Dobra, ty będziesz pierwszym ojcem chrzestnym, bo Danielle też jest w ciąży. Współczuje temu dziecku. - wyjąkał Payne.
-Będę wujkiem! Znowu. Mam nadzieję że będziesz miał syna. Będzie jadł marchewki, i będzie jak wujek Tommo.
-Zaraz przedszkole otworzymy. - spojrzałam na nich.
-Jakie to urocze że nasza przyjaźń tyle przetrwała, nie raz się kłóciliśmy ale wszystko jest w porządku. Lou nigdy nie dorośnie, Niall zawsze będzie się śmiał z wszystkiego i ciągle jadł. Liam dalej jak opiekuńczy Daddy. Zayn - ten bad boy. A Hazza chociaż nie jest wolny dalej przyciąga największą uwagę dziewczyn. - uśmiechnęła się szeroko.
-A Mary dalej czarownica z Hogwartu. Strzeżcie się.- dopowiedziałam.
-A ty Meggie nigdy nie przestaniesz mi podkradac pistacji. - rzekła Marina.
-To nie ja. To Malik, ja tylko teraz jem. Chociaż dalej ich nie lubie.
-Odstaw! - zaproponowała. - Hazz odstaw telefon.
-W dalszym ciągu się jej boje. - oznajmił przestraszony Loczek.
To jest niesamowita magia przyjaźni. Mogą cię wkurzać ale i tak ich kochasz z całego serca.
Miejmy nadzieję że nasza przyjaźń będzie jeszcze trwała przez wieki. Nie mieszkamy już razem ale mieszkamy nie daleko.
No koło siebie. Na jednej uliczce. Naprzeciwko siebie, obok. Wszyscy.
Fajne to dopełnienie ;)
OdpowiedzUsuń(Zapraszam też do mnie)
świetne opowiadanie.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.
www.gastric-love.blogspot.com
love,love,love! przyponiałam sobie to opo <3
OdpowiedzUsuń